Witajcie,
jak spędzać pożytecznie czas z dziećmi podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów? Jest wiele pomysłów, a jeden z nich chcieliśmy tu zaproponować. Jednak na początek mały wstęp. Jesteśmy małżeństwem fotografików specjalizujących się, między innymi, w zdjęciach przyrodniczych. Od wielu lat także pisujemy i publikujemy ilustrowane naszymi zdjęciami teksty popularyzujące wiedzę o naturze. Jesteśmy autorami kilku książek dla dzieci, o wspólnym tytule: "Z życia...", na przykład: Z życia ptaków, Z życia gadów, płazów i ryb... Przez ponad dwa lata prowadziliśmy kącik przyrodniczy w "Świerszczyku" - czasopiśmie dla dzieci.
Nie namawiamy Was wcale do kupowania tych publikacji, ale serdecznie zapraszamy do zaglądania wraz z dziećmi na prowadzony przez nas od kilku miesięcy Fotoblog: Fotografia przyrodnicza, gdzie opisujemy nasze spotkania z otaczającą nas naturą. Blog nie jest przeznaczony specjalnie dla najmłodszego internauty, ale pisany jest prostym i chyba łatwym do przyjęcia przez dzieciaki językiem. Oczywiście decyzja należy do Was. Ciekawi jesteśmy Waszego zdania na temat blogu w ogóle, ale także interesuje nas, czy uważacie ( i ewentualnie Wasze pociechy uważają), że jest to warta kontynuowania inicjatywa.
Posty dodajemy zwykle raz w tygodniu i zawiadamiamy o nich na Facebooku, więc gdyby nasz pomysł Wam się spodobał i chcielibyście być na bieżąco, zapraszamy także tam. Najnowszy, wczorajszy wpis nosi tytuł: Śniadanie z gronostajem. :-)
Serdecznie pozdrawiamy
Agnieszka i Włodek Bilińscy
Oto adres fotoblogu: